Roszczenia kredytobiorców a indeks WIBOR

WIBOR to w uproszczeniu wysokość oprocentowania na rynku międzybankowym, na jaką banki umawiają się, aby udzielać sobie wzajemnie pożyczek. Wysokość WIBOR wraz ze stopami procentowymi ustalanymi przez Radę Polityki Pieniężnej, ma bezpośredni wpływ na oprocentowanie kredytów. Gdzie jednak tkwi haczyk?

W rzeczywistości wskaźnik ten nie jest oparty na faktycznych kosztach, które ponoszą banki w celu pozyskania środków, ponieważ obecnie banki nie pożyczają sobie wzajemnie środków. Źródłem kredytowanych środków są depozyty, a więc ponoszone przez banki koszty są tak naprawdę niższe, niż banki to deklarują swoim klientom. To sprawia, że powstała nadwyżka staje się dodatkowym, ukrytym kosztem kredytu, który otrzymuje od swojego klienta bank.

Wskaźnik WIBOR jest zawyżony, dlatego można rozważać, czy spełnia on wymogi unijnego rozporządzenia BMR mającego na celu zapewnienie rzetelności indeksów stosowanych w Unii Europejskiej. Zgodnie z treścią tegoż rozporządzenia wskaźnik powinien opierać się na realnych transakcjach, a nie na fikcyjnych deklaracjach. Z tego też powodu od roku 2023 planowane jest wprowadzenie nowego wskaźnika.

Powyższe rodzi jednak pytanie, co stanie się z dotychczasowymi kredytobiorcami pokrzywdzonymi przez nieadekwatny wskaźnik WIBOR. Okazuje się, że można rozliczyć powstałą nadpłatę oraz podważyć w sądzie sposobu ustalania wskaźnika WIBOR i uznania przez sąd jego wadliwości. Roszczenia klientów banków będą się kształtować różnie w zależności od treści podpisanej z bankiem umowy oraz od okoliczności jej zawarcia.

Tak na przykład kredytobiorca będzie mógł wnieść o uznanie postanowień umownych dot. wskaźnika WIBOR za klauzule abuzywne i usunięcie ich z umowy. W takiej sytuacji nadpłata powinna zostać rozliczona, a dalsze oprocentowanie winno bazować wyłącznie na marży.

Klient może wnieść również o unieważnienie całej umowy kredytu, natomiast należy pamiętać, iż w takim przypadku będzie należało zwrócić całej przekazanej przez bank, a niespłaconej dotąd kwoty.

Warto znać swoje prawa. Bank ma obowiązek udzielić kredytobiorcy informacji na temat tego, jakie ponosi ryzyko w związku ze zmiennym oprocentowaniem, a więc o tym, że w przypadku wzrostu stóp procentowych, raty kredytowe również wzrosną. Dochodząc swoich roszczeń kluczowe będzie wykazanie, że kredytobiorca nie został poinformowany o ryzyku, jakie niesie za sobą zmienne oprocentowanie.

Ocena